streszczenie powieści Apokryf Juliana (materiały promo)

APOKRYF JULIANA – FABUŁA.
 
Powieść „Apokryf Juliana” to prawdziwie kosmiczny i gorący romans science-fiction z elementami fantasy, polecany przez reżysera Xawerego Żuławskiego i reżyserkę/piosenkarkę Marię Sadowską. Wymienieni artyści wystąpili w krótkim filmie promującym powieść w Internecie.


 Współczesny, szalony trip młodego zaginionego studenta, który tworzy i pozostawia światu swój własny rewolucyjny quasi religijny i (nie-) święty przekaz dla ludzkości: zapis boskiego nawiedzenia, pierwszego w historii kontaktu… bliskiego spotkania i to najbardziej intymnego z istotą z bardzo odległego świata, z którą łączy go pokrewieństwo dużo bliższe, niż mógłby podejrzewać.
Co jeśli życie na Ziemi jest tylko powtórzonym eksperymentem dla ludzi, ostatnią szansą na udowodnienie, że zasługujemy na nie, bądź kolejnym potwierdzeniem, że wojny, zabijanie i zło są na zawsze wpisane w naszą naturę?
Co by było gdyby kobiety rządziły Ziemią? Bóg, a może Bogini?
Co jeśli świat jaki znamy - oparty na płciowym rozmnażaniu, świat kobiet i mężczyzn, małżeństw, romansów, rozwodów i zdrad - przestałby istnieć? Czy ziści się wizja ekskomunikowanego księdza i genetyka, byłego współpracownika o. Tadeusza Rydzyka, by uwolnić świat od błędu jakim jest płciowe rozmnażanie, i stworzyć nowy gatunek człowieka, dzieworodnie rozmnażających się zombie?
Apokryf Juliana to powieść, jakiej ani w Polsce, ani na świecie jeszcze nie było. To mieszanina wielu różnych gatunków: pamiętnika (dziennika), horroru, science-fiction, poezji, powieści filozoficznej i erotycznej.


 Autorem powieści jest Krzysztof Bernaś, pisarz, scenarzysta i filmowiec, który współpracował m.in. przy scenariuszu filmu „Sztuka Kochania”. Pisał także naukowe artykuły będące całościową interpretacją kina światowej sławy polskiego reżysera Andrzeja Żuławskiego, odkrył na nowo filozofię Arthura Schopenhauera w kontekście współczesnych nauk biologicznych (kwartalnik Ruch Filozoficzny).

okładka powieści autorstwa Manii Strzeleckiej

„APOKRYF JULIANA” FABUŁA – o czym opowiada rewolucyjny przekaz Juliana Żeniewskiego?:
Współcześni naukowcy transhumaniści, którzy pracują nad przeniesieniem umysłu do komputera (jak np. Raymond Kurzweil) uważają, że to człowiek poprzez rozwój nauki, wiedzy o świecie i technologii może stać się Bogiem.
Powieść „Apokryf Juliana” przedstawia historię świata, w której to już się stało: miliardy lat temu w odległej galaktyce zamieszkałej przez inteligentne istoty, które przeistoczyły się w potężnego Boga-Uzurpatora…  

Ale nie wszyscy zapragnęli porzucić ciała. Ci, którzy zbuntowali się i nie dołączyli do ich potężnej kosmicznej chmury, zostali zmuszeni do przeobrażenia się w bezpłciowo i dzieworodnie rozmnażające się, i samoodnawiające się molekularnie istoty – niewolników i kapłanów ich religii oczekujących końca życia we wszechświecie. Podobnymi niewolnikami pozbawionymi uczuć, emocji, seksu i zdolności do miłości, mogą stać się na Ziemi ludzie za sprawą eksperymentów genetycznych nad ludzką seksualnością przeprowadzanych na polskim wybrzeżu przez księdza i genetyka w jednej osobie: byłego współpracownika ojca Rydzyka, opętanego przez Zakonnika, wysłannika Boga Uzurpatora przeczesującego kosmos w poszukiwaniu płciowego i cielesnego życia, aby je zniszczyć.

Ciało jako świątynia Ego stało się dla mężczyzn z odległej i dawnej galaktyki źródłem Zła, przyczyną wszystkich cierpień, wojen, zła i śmierci. Największą „kapłanką”, skazaną na wieczną samotność i tęsknotę stała się Ajin, zbuntowana i najsrożej ukarana żona przywódcy tej rewolucji, zamknięta na planecie trzech słońc w specjalnie zbudowanej w tym celu świątyni. Wielki „Kosmiczny Rozwód” był największą katastrofą życia, do jakiej doszło w historii wszechświata.

Już nikt nigdy nie zapragnął złapać nikogo za rękę, przytulić czy pocałować. Wszyscy ludzi, już i tak często zamknięci na siebie i zimni, stali się sobie zupełnie obojętni i obcy, gdyż przestali rozmnażać się płciowo, dobierać w pary, uprawiać z sobą seks.

Wkrótce potem potężni, świetliści Lanowie odkryli zalążki życia rozwijającego się w odległej galaktyce na skraju Drogi Mlecznej – na Ziemi. Genom ssaków został zmieniony, tak aby na drodze ewolucji pojawiły się inteligentne, człekokształtne istoty. Nowy eksperyment życia rozpoczął się. Dla Ajin i jej sióstr była to nadzieja na nowe życie i, być może, udowodnienie, że ludzkość wcale nie jest skazana na dążenie do uwolnienia się z życia i pęd do samozagłady. Niestety, Ajin i jej siostry mogły odwiedzać Ziemię tylko raz na setki bądź tysiące lat, gdy udawało im się przedostać w tajemnicy przed mężczyznami, swoimi byłymi mężami  na Ziemię przez portale kontrolowane przez Lanów. Przeobrażały się wtedy na powrót w płciowe istoty, kobiety podobne genetycznie do ludzi… 

W starożytności poeci i pisarze pisali ody i hymny do Wenus, wiersze sławiące pokój i miłość na ich cześć, mieli je naprawdę za muzy i boginie miłości.
W średniowieczu wszystko się zmieniło. Ich nadnaturalne moce i czerwone świecące się oczy doprowadziły do religijnej paranoi, procesów czarownic. Tym razem brane były za istoty demoniczne bądź diabelskie.
Życiu na Ziemi zaczął grozić ten sam wewnętrzny pęd do autodestrukcji co miliardy lat temu życiu w odległej od Ziemi galaktyce. Na Ziemi dochodzić zaczęło do tych samych szalonych religijnych wojen, znów panować zaczęła pogarda dla doczesności, kobiecości i cielesności, następowały kolejno po sobie nowe krucjaty, zakładano nowe obozy i walczono w nowych coraz bardziej śmiercionośnych wojnach, a wraz z rozwojem nauki idee uwolnienia się z życia stały się realną możliwością. Połączenie religii i nauki stworzyło najbardziej wybuchową mieszankę!

Pośród tego wszystkiego, poznajemy Juliana Żeniewskiego. Młodego, pochodzącego z Torunia studenta warszawskiej uczelni, outsidera o poetyckim i buntowniczym usposobieniu, chłopaka, który mieszka w akademiku na warszawskiej Pradze. Julian kocha koszykówkę, literaturę i swą dziewczynę. Gdy ta jednak zostawia go dla profesjonalnego koszykarza z polskiej ligi, życie Juliana wywraca się do góry nogami. Mając dodatkowe problemy z przechodzącymi gwałtowny rozwód rodzicami w domu w Toruniu, zamyka się coraz bardziej na świat, spędza godziny na oglądaniu pornografii.  Zaczynają nawiedzać go dziwne sny i wizje. Pewnej nocy, gdy pracuje do późna nad swą powieścią w opustoszałym pokoju cichej nauki swego akademika, poznaje egzotyczną dziewczynę, która przedstawia się jako studentka aktorstwa z dalekiego kraju. Dziewczyna nazywa się Ajin…  
 
Apokryf Juliana to przekaz, który odnaleziono na komputerze Juliana w październiku 2014 roku po tym, gdy ten zaginął. Wszystko co czytamy jest zaproszeniem do jego osobistego świata i relacją ze zdarzeń, które zmieniły wszystko w jego życiu. 
Julian odkrywa prawdę o jej wizycie i o tym dlaczego został przez nią wybrany. Ajin nie przybyła na Ziemię sama. 
Okazuje się, że istnieje związek między zdarzeniami sprzed miliardów lat, a zaginięciami w ostatnim czasie dziewczyn w Polsce i dziwnymi, tajemnymi genetycznymi eksperymentami nad ludzką seksualnością, jakie mają miejsce na polskim wybrzeżu, przeprowadzanymi przez ekskomunikowanego księdza-biologa, byłego współpracownika ojca-dyrektora.
Na Ziemię przeniknął już Prankster (Zakonnik) – opętujący umysły Wirus, sługa Boga-Uzurpatora przeczesujący kosmos w poszukiwaniu śladów płciowego życia. Pojawienie się Ajin w tym czasie w Polsce nie było przypadkowe. To właśnie na ulicach Warszawy dojdzie do ostatecznej walki. Walki, która toczy się o to, kto pierwszy zdoła opuścić Ziemię przez portal. Jeśli Prankster wróci na planetę swego władcy i poinformuje go o naszym istnieniu, losy Ziemi, ostatniego bastionu cielesnego życia i płciowego rozmnażania we wszechświecie, anonimowego królestwa ewolucji, o którego istnieniu nie wie jeszcze (prawie) nikt w kosmosie, „najseksowniejszego ze światów”, będą przesądzone. 
Ajin przepowiedziała, że przekaz Juliana, po tym jak ten opuści Ziemię, zostanie odnaleziony i wydany, i trafi w ręce czytelników.
Poznaj historię Juliana Żeniewskiego i historię świata, jakiej nie znałeś. Odkryj rzeczywistość na nowo!
*   *   * 

Powieść przedstawia błyskotliwą, alternatywną wizję historii świata i kosmogonii, subtelnie przeszczepioną w naszą wiedzę o świecie, która pozwala spojrzeć z innej perspektywy na tematy Boga, władzy, płci, religii, biologii, nauki czy miłości. Ajin i Julian przeżywają namiętny romans. Ajin zdradza Boga z Julianem. Być może cała powieść pod maską science-fiction jest metaforą religijnej niewoli, w jakiej tkwi wielu ludzi na całym świecie. W wielu krajach kobietom grozi śmierć za „zdradę” Boga, czymkolwiek by ona nie była, choćby zakochaniem się w innowiercy. „Apokryf…” odnawia i uwspółcześnia gnostycką kosmogonię w najbardziej zaskakujący sposób! 


Krzysztof Bernaś


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Niezwykle wpływowy film OPĘTANIE Andrzeja Żuławskiego i potęga inspiracji

The Book of Mormon - musical twórców South Parku - recenzja i przemyślenia w kontekście powieści "Apokryf Juliana"

"Apokryf Juliana" Recenzja powieści Krzysztofa Bernasia autorstwa Leszka Bugajskiego (7/18 Czwarty Wymiar)